Dłoniak zdyskwalifikowany na trzy mecze - stadion Stilonu zamknięty!

Przypomnijmy: cała sytuacja miała miejsce po spotkaniu Stilonu Gorzów z Formacją Port 2000 Mostki przegranym 0:1. Jedna z osób, która przyjechała kibicować Formacji krzyknęła do Dawida Dłoniaka "różowa landryna". Ten nie wytrzymał i podbiegł do delikwenta, po czym zaczęła się szarpanina z udziałem zawodników obu drużyn, po chwili włączyli się do tego kibice. Sytuacja po kilku minutach uspokoiła się, ale działacze Formacji zarzucali Dłoniakowi też oplucie trenera Rafała Wojewódki, co według przedstawicieli Stilonu nie miało miejsca.

Wczoraj wieczorem Wydział Dyscypliny Lubuskiego ZPN podjął decyzję o zdyskwalifikowaniu Dłoniaka na 3 mecze. Ponadto w związku z niedzielnymi wydarzeniami Stilon musi zapłacić 1,5 tys. złotych kary i mecz u siebie z Zagłębiem II Lubin rozegrać bez publiczności. To ostatnie ma rygor natychmiastowej wykonalności, więc Stilon nie ma szans w tym punkcie na złagodzenie kary. - Od pozostałych sankcji będziemy się odwoływać, wzięto pod uwagę zeznania tylko jednej strony - skomentował wiceprezes Stilonu Jacek Ziemecki.

Zgodnie z artykułem 144 paragraf 1 regulaminu dyscypliny PZPN od orzeczenia organu dyscyplinarnego przysługuje odwołanie do drugiej instancji. Zgodnie z tym samym artykułem (paragraf 6) wniesienie odwołania wstrzymuje wykonanie kary (chyba że jest objęte rygorem natychmiastowej wykonalności). To oznacza, że w jutrzejszym meczu w Świdnicy Dłoniak najprawdopodobniej zagra.

 

(źródło: stilon-gorzow.pl)