Les Gondor: Do biznesu zabrali się historycy, nauczyciele i teoretycy

Miejska spółką, jaką jest Słowianka otrzymała teren do miasta, a następnie wnosi go jako wartość do interesu z góry skazanego na straty. Tak będzie przez najbliższych wiele lata. Nikt nie zrobił badań rynku pod względem zapotrzebowania na usługi hotelowe w Gorzowie i okolicach. Nikt też nie skonsultował tej decyzji z branżą hotelarska w Gorzowie. Nikt nie pytał, jaka jest sytuacja hotelarzy, za ile sprzedaje się pokój i czy jest miejsce na nowy obiekt noclegowy?

Czy my jako podatnicy z tej branży, musimy godzić się na udział miasta w nowym hotelu poprzez nasze pieniądze?! Jest wiele instytucji, do których już miasto dopłaca, a to będzie kolejna.

Mało tego, ten hotele zabierze klientów dotychczasowym hotelom, żeby tylko dać pieniądze nowemu przedsiębiorcy. Takich przykładów likwidacji różnych branż gospodarki w Polsce można mnożyć. Trzeba spojrzeć w zyskowność poszczególnych hoteli w Gorzowie i zapytać czy potrzebny jest jeszcze jeden?

Z tego co wiem to każdy hotel w Gorzowie jest do sprzedaży. Więc skoro miasto ma tak dużo kasy i uważa, że to taki dobry biznes, to taniej jest kupić już gotowy i funkcjonujący hotel. Jeżeli ktoś chce wybudować hotel to proszę bardzo. Ale za swoje pieniądze, a nie nasze - podatników, a w szczególności hotelarzy, którzy będą musieli zamykać niektóre obiekty i zwalniać pracowników.

Opowiadanie mieszkańcom, że będzie w Gorzowie Hilton jest bzdurą. Pokój w Hiltonie kosztuje od 600 do 6000 zł za noc.

W naszym mieście obłożenie w hotelach sięga 30 proc. Jeśli dołożymy do tego 300 nowych miejsc noclegowych, to nie trudno sobie wyobrazić co się wtedy stanie.

Les Gondor