Ćwiklińska zastąpi wiceprezydenta Gorzowa

W marcu br. Stefan Sejwa został wiceprezydentem Gorzowa. Do władz miasta trafił z rady, należał do klubu Platformy Obywatelskiej. Przepisy mówią, że nie można łączyć funkcji wiceprezydenta z mandatem radnego, więc Sejwa zrezygnował z pracy w radzie. W klubie PO, który liczy dziewięciu radnych, pojawiło się wolne miejsce.

Nowego wiceprezydenta zastąpi Grażyna Ćwiklińska, która była trzecia w wyborach w okręgu Zawarcie-Śródmieście. Na tym terenie Platforma zdobyła dwa mandaty, zgarnęli je Radosław Wróblewski i wspomniany Sejwa. Ćwiklińska dostała 290 głosów i musiała obejść się smakiem. Teraz sytuacja się zmieniła. Po rezygnacji Sejwy to ona obejmie mandat. To drugi taki fart Ćwiklińskiej. W poprzedniej kadencji zastąpiła w radzie Edwarda Andrusyszyna, który zrzekł się swojego mandatu.

Ćwiklińska działa w Platformie od lat. Jest członkiem rady powiatu partii. Jej koledzy z PO mówią o niej wprost - to nie polityk, ale społecznik.- Często przychodziła na sesje, żeby dzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami - wspomina Robert Surowiec, szef radnych PO. Nowa radna od 2006 r. jest prezesem Stowarzyszenia Pomocy Wzajemnej, członkiem Stowarzyszenia Federacji Konsumentów, należy także do Rady Społecznej Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. Od 1997 r. prowadzi własny biznes, ma salon usług kosmetycznych i sklep odzieżowy. Grażyna Ćwiklińska ma 58 lat.

Łukasz Chwiłka