Radne naciskają, miasto się cofa. Grill jednak możliwy nad Wartą?

fot. Marcin Kluwak

„Nie składamy broni”. Interpelacja radnych w sprawie Warty

W poniedziałek 5 sierpnia 2025 roku radne Rady Miasta Gorzowa – Anna Kozak i Paulina Szymotowicz – złożyły interpelację w sprawie zagospodarowania przestrzeni przy Wale Okrężnym. Jak podkreśliły, ich wcześniejsza propozycja utworzenia ogólnodostępnej strefy grillowania nad Wartą została odrzucona, mimo że miałaby służyć mieszkańcom.

W tym samym czasie – jak zauważyły – miasto prowadzi działania zmierzające do utworzenia kamperowiska, co wynikało z odpowiedzi na interpelację radnego Macieja Buszkiewicza. Radne napisały:

To rodzi istotne pytania:
– Czy interes mieszkańców ma dziś drugorzędne znaczenie?
– Dlaczego nie możemy pogodzić funkcji turystycznej z rekreacyjną?
– Czy nie warto rozważyć, by choć fragment przestrzeni nad Wartą był przeznaczony dla mieszkańców, nie tylko dla przyjezdnych?”

W dalszej części interpelacji Anna Kozak i Paulina Szymotowicz domagały się ujawnienia pełnych kosztów inwestycji, zarówno kamperowiska, jak i ewentualnej strefy grillowania. Chciały wiedzieć:

• kto będzie zarządzał kamperowiskiem (OSiR, urząd, prywatny operator?),
• ile będzie kosztowało przygotowanie i utrzymanie tej przestrzeni,
• czy odbyły się konsultacje społeczne w tej sprawie,
• ilu użytkowników dziś korzysta z tego terenu i jaka jest ich struktura (mieszkańcy vs. turyści).

Radne zaproponowały również przygotowanie porównania: kosztów, korzyści społecznych i liczby potencjalnych użytkowników obu rozwiązań.

Urząd Miasta odpowiada. „Decyzji jeszcze nie ma”

14 sierpnia 2025 roku radne otrzymały odpowiedź z Urzędu Miasta Gorzowa. Dokument podpisała zastępca prezydenta Izabela Piotrowicz. Już na początku podkreślono, że żaden z wariantów – ani kamperowisko, ani strefa grillowania – nie został zatwierdzony jako projekt do realizacji.

- Obecnie prowadzone są działania mające na celu porównanie różnych scenariuszy zagospodarowania tego obszaru, z uwzględnieniem uwarunkowań przestrzennych, organizacyjnych oraz potrzeb zarówno mieszkańców, jak i odwiedzających Gorzów gości.

Miasto informuje, że:

• gromadzi dane dotyczące kosztów przygotowania i utrzymania różnych wariantów (w tym kamperowiska oraz przestrzeni rekreacyjnych),
• zbiera informacje o dotychczasowym, nieformalnym użytkowaniu terenu przez kampery oraz o postulatach mieszkańców dotyczących strefy grillowania,
• rozważa przeprowadzenie dodatkowego dialogu z mieszkańcami, aby określić ich preferencje.

„Wszystkie zadane przez Panie pytania, dotyczące m.in. kosztów inwestycji, modelu zarządzania, spodziewanych korzyści społecznych i ekonomicznych, są dla nas istotne i zostaną uwzględnione w dalszych pracach.”

Nowość: wariant połączony z grillem i kamperami

Najważniejsza część odpowiedzi pojawia się pod koniec pisma. Po raz pierwszy miasto informuje o możliwości połączenia obu rozwiązań:

„Wśród rozważanych opcji pojawił się również wariant połączony, zakładający utworzenie niewielkiej, ogólnodostępnej strefy grillowania w sąsiedztwie planowanego kamperowiska. Tego rodzaju rozwiązanie mogłoby umożliwić wspólne funkcjonowanie obu form rekreacji – zarówno dla mieszkańców, jak i odwiedzających.”

To zmiana tonu w porównaniu do wcześniejszej odmowy, z jaką spotkała się propozycja strefy grillowania.

Co dalej?

Władze miasta zapowiadają, że ostateczna decyzja zostanie podjęta dopiero po zakończeniu analiz, uwzględniając:

• potrzeby mieszkańców,
• możliwości finansowe,
• możliwości terenowe,
• oczekiwania społeczne.

Radne zapowiadają, że będą dalej monitorować sprawę. – Gorzów może być miastem otwartym i przyjaznym – także dla swoich mieszkańców, nie tylko dla turystów – napisały w zapowiedzi dalszych działań.