Pijany i naćpany. Kierowca BMW usłyszał zarzuty

fot. Marcin Kluwak

W niedzielę 22 grudnia przed godz. 8 rano przy ul. Szarych Szeregów kierujący BMW zjechał na przeciwległy pas, przejechał przez chodnik, uderzył w znak drogowy oraz zaparkowanego forda i seata, które zostały poważnie zniszczone. Lekko uszkodzony został natomiast stojący obok volkswagen.

Kierowca porzucił rozbite BMW i uciekł pieszo. W aucie oprócz kierowcy znajdowali się również pasażerowie, którzy uciekli. Jeszcze w niedzielne popołudnie 24-letni kierowca BMW został zatrzymany w jednym z mieszkań na terenie Gorzowa.

W poniedziałek 23 grudnia zostały przeprowadzone z nim czynności procesowe pod nadzorem prokuratura. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

- 24-letni mężczyzna kierujący BMW będzie odpowiadał za jazdę pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających, a także prowadzenie pojazdu pomimo cofniętych uprawnień oraz za spowodowanie kolizji. Została mu pobrana krew do badań. Mężczyzna był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu. W 2021 roku zostały mu cofnięte uprawnienia, których nie odzyskał, a powodem była właśnie jazda od wpływem alkoholu - komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Zgodnie z kodeksem karnym 24-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.