Wyjątkowy jubileusz mieszkanki Gorzowa. Pani Ludmiła świętowała 100 urodziny

fot. Jan Wojtanowski, Urząd Miasta Gorzowa

Zobacz galerię (7)

100 lat życia to piękny wiek i tylko nielicznym dane jest doczekać tak zacnego jubileuszu. Tego niesamowitego daru doświadczyła pani Ludmiła Żołnierkiewicz, która w piątek 1 marca świętowała swoje 100 urodziny. W związku z tym, seniorkę odwiedziła delegacja z Urzędu Miasta Gorzowa i Urzędu Stanu Cywilnego.

- Życzę pani zdrowia i szczęścia, które pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile, i aby każdy dzień przynosił pani wiele powodów do uśmiechu – napisał Jacek Wójcicki w liście do jubilatki, który wręczył sekretarz miasta Bartosz Kmita i kierowniczka USC Mirosława Winnicka.

Pani Ludmiła urodziła się 1 marca 1924 roku w Bychowszczyźnie, na terenie dzisiejszej Białorusi. Była najmłodszą z trójki rodzeństwa. W 1940 r. Jej ojciec i brat zostali zabrani przez NKWD, a panią Ludmiłę z matką Lidią wywieziono do kołchozu na terenie dzisiejszego Kazachstanu, gdzie pracowała fizycznie.

Po zakończeniu II wojny światowej, w 1946 roku, przeniosła się do Gorzowa, gdzie mieszkała już Jej starsza siostra z mężem. I to dzięki nim rozpoczęła swoją pierwszą pracę, w szwalni. Od 1948 roku pracowała w zakładach graficznych przy ulicy Młyńskiej, potem w drukarni przy ulicy Kostrzyńskiej. Przepracowała tam 42 lata, odeszła na wcześniejszą emeryturę, aby opiekować się ciężko chorą matką.

Fotoreportaż

1/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły

2/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły

3/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły

4/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły

5/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły

6/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły

7/7 100 urodziny mieszkanki Gorzowa. Wyjątkowy jubileusz pani Ludmiły