Czytelniczka: Wandale niszczą skrzynki na listy. Wyrywają co się da

fot. czytelniczka Kamila / Marcin Kluwak

Do redakcji portalu gorzowianin.com zgłosiła się czytelniczka Kamila, która skarży się na wandali, którzy niszczą skrzynki na listy na os. Dolinki w Gorzowie. Wyrywane są całe klapki z zamkami, a następnie zabierane. Nieznani sprawcy próbują niszczyć również całe skrzynki, ale ich całkowite wyrwanie ze ściany nie należy do najłatwiejszych.

- Co za podłość ludzi. Ktoś wyrywa zamki w skrzynkach na listy w blokach przy ul. Dywizjonu 303. Mi wyrwali całą klapkę z zamkiem i zabrali. Czego oni tam szukają? Listów z milionami euro czy co? - podkreśla czytelniczka Kamila.

Do takich sytuacji dochodzi nie tylko przy ul. Dywizjonu 303, ale również w innych częściach os. Dolinki. - W blokach przy ul. Nowej też są powyrywane drzwiczki w skrzynkach na listy – przyznaje pani Barbara. - Komuś ewidentnie się nudzi. W bloku przy ul. Widok zostały wyrwane całe zamknięcia od skrzynek. Niszczą co się da - opisuje czytelnik Jarosław.

Tym samym listonosz nie będzie mógł zostawić żadnego listu w uszkodzonej skrzynce, ponieważ nie zapewni to bezpieczeństwa korespondencji. A niepowołane osoby będą mogły wejść w posiadanie naszych danych osobowych czy ważnej korespondencji bankowej.