We wtorkowy wieczór 7 sierpnia gorzowscy policjanci zostali wezwani do jednego z domów w miejscowości Glinik koło Gorzowa. W jednym z pomieszczeń zostało odnalezione ciało mężczyzny oraz psa.
- Policjanci, którzy zostali wezwani do jednego z domów w Gliniku zastali w pokoju martwego psa oraz 46-letniego mężczyznę z raną głowy. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. W pomieszczeniu zabezpieczono również broń – mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Jak ustalił portal gorzowianin.com, męzczyzna miał najpierw zastrzelić psa, a później siebie.
Na miejsce została wezwana grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator. Decyzją prokuratora ciało 46-latka zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, którą zaplanowano na czwartek 9 sierpnia. Według nieoficjalnych informacji ciało mężczyzny miało leżeć w domu przez około 4-5 dni.
Nie wiadomo jaki był powód tej tragedii i tego dlaczego mężczyzna zastrzelił psa, a następnie strzelił sobie w skroń. Śledczy będą ustalać dokładne okoliczności tych dramatycznych wydarzeń.